Król i jego doradcy wiwatują z powodu szczęśliwego zakończenia wojny z Krzyżakami. Tymczasem zbliża się dzień zaślubin Elżbiety z Bogusławem. Królewna wspomina zmarłą matkę. Zaczyna rozumieć Annę, która tego dnia, podobnie jak ona, musiała czuć się niezwykle samotna. Kazimierz spotyka Maćka. Chłopak zdobywa się na odwagę i oznajmia królowi, że kocha jego córkę. Władca wypędza go z zamku. Elżbieta nie chce drogich klejnotów. Nad wszystko ceni sobie skromność. Katarzyna zakłada jej na szyi delikatny naszyjnik, który otrzymała od królowej Jadwigi. Uroczystość przebiega bez zakłóceń. Helena wyznaje, że wciąż darzy uczuciem Guncela. Prosi Boga o uleczenie ukochanego. Niespodziewanie ten odzyskuje przytomność.